street
Wcześnie z rana. Nikoszowiec. Zapach pieczonego chleba. Zero ludzi, pełna swoboda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz